Goja – piękna, delikatna i bardzo nieufna. Bezdomność towarzyszyła Jej od pierwszych chwil życia. Urodziła się w balotach, z dala od człowieka,ciepła, bezpieczeństwa i miłości. Był tylko strach. Później wiele miesięcy razem z rodzeństwem błąkali się w poszukiwaniu bezpiecznego kąta..
Goja ma zaledwie 1.5 roku, każdego dnia małymi kroczkami robi postępy ale wciąż wymaga pełnej realizacji. Ładnie zjada smaczki z ręki, jednak każdy nagły ruch budzi w Niej ogromny lęk. Sunia szuka kontaktu z człowiekiem, bardzo chciałaby się otworzyć ale nie wie jak.